Podobno o gustach się nie dyskutuje. Są jednak takie dzieła, koło których obiektywnej brzydoty nie sposób przejść obojętnie. Właśnie takie dzieła kolekcjonuje i prezentuje publiczności Muzeum Złej Sztuki, które działa w Stanach Zjednoczonych (MOBA — The Museum Of Bad Art). MOBA powstało w 1994 r., a pierwszym obrazem w kolekcji był znaleziony przy śmietniku obraz Lucy na łące z kwiatami, który do dziś jest znakiem rozpoznawczym muzeum.

Muzeum jest prywatną inicjatywą. Początkowo grupa przyjaciół organizowała niewielkie wystawy „złej sztuki” w swoich domach, ale cieszyły się one tak ogromną popularnością, że koniecznością okazało się znalezienie większej, stałej siedziby. W 1995 r. wystawę przeniesiono do podziemi Dedham Community Theatre, a w 2008 r. w Somerville Theatre, w stanie Massachusetts, powstał drugi oddział muzeum. Za wejście do samego muzeum nie trzeba płacić, jednak, by obejrzeć wystawę, trzeba mieć bilet do teatru.

Co ciekawe, w muzeum przyjęto jasne wytyczne dotyczące zasad gromadzenia kolekcji. MOBA nie kolekcjonuje prac wykonanych przez dzieci ani tak zwanej sztuki podrzędnej jakości, kiczu, obrazów malowanych według szablonów kolorów i liczb lub produkowanych seryjnie, w tym także prac tworzonych z myślą o turystach. Muzeum nie interesują także wyroby rękodzielnicze, takie jak hafty krzyżykowe wykonywane według wzornika.

Gromadzone w MOBA obrazy to niejednokrotnie darowizny przekazywane przez samych twórców. Niektóre prace pochodzą z przydomowych wyprzedaży lub ze sklepów z artykułami z drugiej ręki. Kilka „eksponatów” przekazał też Związek Śmieciarzy z Cambridge w stanie Massachusetts. Każdy obraz oznaczony jest tabliczką, na której wypisane są dane autora, wymiary płótna, zwięzły opis zastosowanych środków wyrazu wraz z krótką, humorystyczną analizą symboliki i intencji autora oraz informacje o tym, jak dzieło znalazło się w kolekcji muzeum.

Niektórzy uważają, że sukces MOBA odzwierciedla to, jak dzisiejsze społeczeństwo postrzega sztukę. Prace zgromadzone w MOBA opisywane są często jako „niechcący przezabawne”.