Według szacunków ok. 20% obszarów miejskich w Polsce, zamieszkiwanych przez 2,4 mln obywateli, jest zdegradowana. Charakteryzują się zniszczoną, zaniedbaną infrastrukturą mieszkaniową, gorszą jakością przestrzeni publicznej, wieloma problemami społecznymi, upadkiem gospodarczym itd.

Są to najczęściej tereny śródmiejskie, stare dzielnice mieszkaniowe, tereny poprzemysłowe, okolice po zlikwidowanych połączeniach kolejowych (dworce, bocznice kolejowe z infrastrukturą), tereny po niedziałających już portach czy nieczynnych obiektach wojskowych. Miejsca takie generują często występowanie negatywnych zjawisk, takich jak np.: bezrobocie, ubóstwo, przestępczość, problemy edukacyjne, brak uczestnictwa w życiu publicznym i kulturze, zniszczenie środowiska naturalnego, niski poziom obsługi komunikacyjnej czy brak terenów publicznych.

Na pomoc tym obszarom wychodzi rządowa inicjatywa ustawy o rewitalizacji, której założenia rząd przyjął 25 marca br. Zawiera ona propozycje kompleksowych rozwiązań, które mają służyć „ożywieniu” obszarów zdegradowanych, przywróceniu im użyteczności lub zmianie ich funkcji oraz poprawie ich stanu.

Rewitalizacja będzie zadaniem własnym gminy, ale fakultatywnym — nie wszystkie gminy będą musiały uchwalać gminne programy rewitalizacyjne. Bardzo ważnym elementem programów rewitalizacyjnych będzie zaangażowanie lokalnych społeczności w proces zmian, zarówno na etapie programowania (szerokie i transparentne konsultacje), jak i podczas realizacji przedsięwzięć rewitalizacyjnych (wykonanie i monitorowanie działań). Gminy, które zdecydują się na program naprawczy, będą mogły powołać komitet rewitalizacji, który będzie płaszczyzną współpracy organów gminy i uczestników przedsięwzięć rewitalizacyjnych (mieszkańców, przedsiębiorców, instytucji itp.). Komitet będzie posiadał wyłącznie kompetencje opiniodawcze i doradcze. Prowadzenie rewitalizacji na obszarach zniszczonych będzie się odbywać na podstawie uchwalanego i przyjętego przez gminę gminnego programu rewitalizacji.