W kwietniu w Paryżu otwarto nowe centrum sztuki cyfrowej Atelier des Lumières, w którym organizatorzy, przy wykorzystaniu najnowszej technologii — za sprawą projekcji sensorycznych — chcą przekroczyć barierę ramy obrazu i „zanurzyć” widza w jego ożywionym wnętrzu.

Centrum mieści się w zbudowanej w 1835 r. odlewni w XI dzielnicy Paryża. W betonowej hali przemysłowej o powierzchni 2000 m2 i wysokości 10 m zachowano ceglany piec hutniczy, kanał z wodą, metalowe struktury i olbrzymią kadź. To w tej przestrzeni przy użyciu 140 rzutników wyświetlane są gigantyczne projekcje.

Atelier des Lumières w Paryżu zainaugurowało swoją działalność trzema wystawami w dwóch obszarach: La HalleLe Studio. La Halle to dwie prezentacje multimedialne: pierwsza — prezentująca dzieła Gustava Klimta i Egona Schielego w stulecie ich śmierci, druga — poświęcona pracom Friedensreicha Hundertwassera, dla którego Klimt był inspiracją.

Podczas wizyty w La Halle można wziąć udział w 35-minutowej retrospektywie malarstwa austriackich malarzy — przy akompaniamencie walca wiedeńskiego betonowe ściany i podłoga ulegają metamorfozie, pokrywając się ich dziełami. Otoczony żywymi barwami i postaciami widz staje się częścią tego, co obserwuje. Może również aktywnie uczestniczyć w wystawie, samodzielnie tworząc cyfrowe dzieło. Druga prezentacja trwa 10 minut i przedstawia architektoniczne konstrukcje Hundertwassera.

Kolejna sala — Le Studio — to miejsce, w którym zasiadającemu przy barze bądź stoliku widzowi prezentowane są projekcje dzieł współczesnych artystów sztuki cyfrowej. Tę wystawę-projekcję oglądać można jeszcze do 11 listopada.

Więcej informacji na stronie Atelier des Lumières.