Bookcrossing to niekonwencjonalna forma popularyzowania książek i czytelnictwa poprzez nieodpłatne ich przekazywanie metodą „podaj dalej”.

Idea krążącej książki narodziła się w Stanach Zjednoczonych w 2001 r., jej inicjatorem był programista komputerowy Ron Hornbaker. Pomysł polega na zostawianiu przeczytanych książek w miejscach publicznych, jak również na specjalnie przeznaczonych do tego celu półkach (stoliki, regały, gabloty, biblioteczki plenerowe), po to, by znalazca mógł je przeczytać i znów puścić w obieg. Działania te mają na celu stworzenie przez czytelników swoistej globalnej biblioteki, bez żadnych ram instytucjonalnych, opłat czy kart bibliotecznych.

W Polsce powstał specjalny portal internetowy Bookcrossing.pl, pozwalający zarejestrować uwolnioną książkę, a następnie, poprzez specjalny indywidualny numer, śledzić jej wędrówkę. Wpisywanie kolejnych etapów drogi, jaką pokonuje książka, nie jest kłopotliwe ani skomplikowane, zatem każdy może poświęcić na to minutę — i dać prawdziwą satysfakcję osobie, która uwolniła dany tom. W ten prosty sposób możemy ze zdziwieniem odkrywać, że nasza książka opuściła miasto, województwo i być może nawet wyjechała za granicę.

Warto też rozglądać się w swoich okolicach, gdyż pomysły na półki dla krążących książek potrafią być naprawdę czarujące: stara, pięknie pomalowana lodówka i pralka, półka w pniu drzewa, przystanek autobusowy z biblioteczką, budka telefoniczna czy specjalna szafka prawie pośrodku… lasu lub na placu zabaw… A może w domu znajdą się książki i jakiś mały regalik, które czas uwolnić?