10 czerwca br. pracownik otrzymał wypowiedzenie umowy o pracę z powodu likwidacji jego stanowiska pracy, a także pismo, że w lipcu jest zwolniony z obowiązku świadczenia pracy.
W tym samym dniu pracownik wystąpił z wnioskiem o wypłatę świadczenia urlopowego za okres od 11 do 24 czerwca (czyli 10 dni roboczych i 14 kalendarzowych). Dyrektor wypłacił świadczenie urlopowe. Jednak pracownik przyniósł zwolnienie lekarskie od 15 do 19 czerwca i po kilku dniach kolejne zwolnienie od 20 do 30 czerwca.
- Czy pracownikowi należało się świadczenie urlopowe?
- Czy potrącając z pensji pracownika wartość świadczenia urlopowego, instytucja postąpiła słusznie?
Nadeszły wakacje i czas urlopowy, a tymczasem okazuje się, że — ze względu na otrzymane dofinansowanie kilku projektów — w domu kultury będzie to bardzo gorący okres. Istnieje więc obawa, że przy realizacji projektów będzie brakowało pracowników, którzy już zaplanowali urlop, a mogliby pracować podczas tych wydarzeń.
- Czy można przesunąć urlopy niektórych pracowników?
- Czy wiąże się to z kosztami?
- Jak przy zmniejszonej obsadzie zapewnić płynność pracy i mieć pewność, że wszystkie zadania zostaną wykonane?