Już od dwóch lat na liście mieszkańców Krakowa widnieją… pszczoły. I to nie byle jakie! To mieszkanki Teatru im. Juliusza Słowackiego, a dokładniej dwóch uli, które znajdują się na dachu teatru.

Pszczoły przywieziono z Alwerni, gdzie w kole pszczelarskim Nektar działa kierowniczka muzyczna teatru, Halina Jarczyk. To właśnie pszczelarze z tego koła zajmują się teatralnymi ulami.

Pszczoły są warunkiem naszego przetrwania — bez nich zginiemy, dlatego warto dbać, aby było ich jak najwięcej. Wbrew pozorom w mieście pszczoły mogą czuć się bardzo dobrze — teatr mieści się tuż obok Plant, więc na szczęście w tej okolicy roślinności nie brakuje.

Zakładanie uli na dachach, w tym na budynkach instytucji kultury, to powszechna praktyka w Europie i Stanach Zjednoczonych. Dobrze, że przywędrowała i do Polski. Może się rozprzestrzeni i zadomowi? Tak jak pszczoły.