A gdyby tak zamiast na sali koncertowej spotkać się w lesie? W takiej przestrzeni łatwiej zachować zdrowy dystans społeczny i połączyć letnie leniuchowanie z kulturą…

Kilka lat temu w ramach Bardzo Młodej Kultury miała miejsce Leśna Mikstura Dźwiękowa czyli Performance Dźwiękowy. Uczestnicy spotkali się zupełnie nietypowo: w środku tygodnia i środku lasu, aby poleżeć na trawie i oddać się magii dźwięku.

Z kolei Nadleśnictwo Kłodawa od już niemal dziesięciu lat organizuje koncerty Chopinowskie w podległych im lasach. Jakiś czas temu na Pomorzu leśnicy spotkali kontrabasistę, który grał samotnie koncert w środku sosnowego lasu. Było to podobno niezwykłe doświadczenie, a muzyka w towarzystwie naturalnych dźwięków przyrody nabrała niemal magicznej mocy. A gdyby tak spotkać się w lesie w najbliższej okolicy? Wspólnie posłuchać muzyki, pośpiewać lub potańczyć?