Choć za oknem jeszcze nie widać oznak wiosny, warto już pomyśleć o tym, co będzie się działo, gdy zrobi się nieco cieplej. Bardzo ciekawy projekt związany z zazielenianiem otoczenia zrealizował w ubiegłym roku Zamek Cieszyn.

Projekt skierowano do mieszkańców, którzy chcieli zazielenić swoją okolicę lub już prowadzili miniogród na osiedlu. Przedsięwzięcie miało bowiem na celu wsparcie „miejskich ogrodników i ogrodniczek” w ich pomysłach. Było to zaproszenie do aktywnego działania i współdecydowania o przestrzeni w miejscu zamieszkania. Zasady były bardzo proste: w minimum 2-osobowym zespole sąsiedzkim trzeba było opisać swój pomysł i potrzeby. A warto było! Można było uzyskać nawet 7000 zł dofinansowania na sadzonki, narzędzia, zbiornik na deszczówkę czy inne akcesoria ogrodowe.

Kluczowe przy ocenie pomysłu było całościowe spojrzenie na realizację działań. Należało podać, kto wykona ogródek i jaki będzie wkład pracy poszczególnych osób, kto i w jaki sposób będzie w przyszłości o niego dbał. Brano także pod uwagę formalne zgody zarządców terenu.

Spośród 23 ofert złożonych do konkursu do realizacji wybrano 14 inicjatyw — 12 działań obejmujących zazielenianie wybranego terenu i 2 obejmujące zakup pojemnika na deszczówkę. W przypadku niektórych wniosków zdecydowano przyznać kwotę dofinansowania niższą od przedstawionej we wniosku, w przypadku niektórych zaproponowano np. inny dobór roślin czy poszycia.

Przedsięwzięcie Zielone sąsiedztwo realizowano w ramach projektu Cieszyn — miasto samowystarczalne finansowanego ze środków Norweskiego Mechanizmu Finansowego 2014–2021 w ramach programu „Rozwój lokalny”.