Pracownik otrzymuje dodatek specjalny za pracę dodatkową w znajdującym się w instytucji kultury kinie, które jest zamknięte od listopada ubiegłego roku. W obowiązującym w instytucji regulaminie wynagradzania nie ma zapisów, aby taki dodatek pracodawca mógł jednostronnie cofnąć, choćby w sytuacji dłuższej nieobecności pracownika. Z przepisów wynika zaś, że dodatki specjalne lub funkcyjne można wypowiedzieć pracownikowi wypowiedzeniem zmieniającym warunki pracy i płacy tylko w sytuacji dłuższej absencji lub na mocy porozumienia zawartego z pracownikiem. Natomiast kiedy pracownicy świadczą pracę, to pracodawca nie może jednostronnie zabrać im tego dodatku, bo są gotowi do świadczenia pracy, ale sytuacja od nich niezależna uniemożliwia im wykonywanie tej pracy.
Czy należy zatem wypłacać dodatek specjalny, chociaż kino faktycznie nie działa?
Czy pracodawcy może ktoś zarzucić w takim przypadku nieprzestrzeganie dyscypliny finansowej?
W związku z zamknięciem spowodowanym epidemią koronawirusa i na podstawie zaleceń organizatora (MKiDN) muzeum wprowadziło dla osób, które nie są niezbędne w pracy i nie mogą pracować zdalnie, przestój w rozumieniu art. 81 Ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (dalej: kp). Jednocześnie instytucja zawarła porozumienie z działającymi w niej organizacjami związkowymi odnośnie grup pracowniczych objętych postojem oraz w sprawie sposobu wynagradzania za ten czas. Zawiera ono zapis, że za czas postoju przysługuje wynagrodzenie w pełnej wysokości, na zasadach określonych w umowie o pracę wraz z przysługującymi dodatkami, a zatem jest korzystniejsze niż przewidują to przepisy o przestoju w rozumieniu art. 81 kp.
Czy takie postanowienia porozumienia odnośnie wynagrodzenia są zgodne z prawem i mogą być zastosowane czy wymagają zgody MKiDN?